Dzisiaj rozpoczyna się weekend, chociaż dla mnie w tej sytuacji ciągle jest teraz weekend. Jakie macie plany?:) Ja postaram się przeczytać swoje zaległe książki, tylko leżą na półkach i od paru miesięcy, patrzą na mnie proszącym tonem, żeby je otworzyć. Nie miałam ostatnio czasu na czytanie, na spotykanie się z ludźmi też. Teraz mogą mnie wszyscy bezkarnie odwiedzać, bo wiadomo, że raczej z tą nogą nigdzie nie ucieknę:(