Gdy tak siedzę i nic nie robię to pomyślałam sobie, że mogłabym rozwiązywać krzyżówki albo nawet je tworzyć. Fajna zabawa, a przy okazji nauka :) Bo tworząc takie hasła też musisz trochę poszperać w książce czy w necie. Oczywiście mam sama też dużą wiecie, ale kiedyś jednak pomysły się konczą i trzeba jakiegoś bodźca do tworzenia. Może zacznę się tym zajmować na stałe. Czemu nie?